W poprzedni weekend miałam okazję odwiedzić Pragę. Swoją relację w wyjazdu opisałam TUTAJ. To miasto jest jednak tak piękne nocą, że postanowiłam poświęcić mu jeszcze jeden osobny wpis. Jeśli będziecie kiedy w stolicy Czech polecam Wam pozwiedzać miasto od nowa zaczynając w chwili kiedy zaczyna się robić szarówka na niebie. W miarę jak zmrok rozpocznie dominowanie tym większe WOW będziecie wypowiadać. Praga nocą zachwyca.
Słynny Most Karola warto także poobserwować z innych punktów zanim się na niego wejdzie. Robi wrażenie z każdej strony.
Zamek na Hradczanach i katedra św. Wita podświetlone górowały nad miastem. Najlepszy widok z mostu Karola.
Niestety tłumy ludzi wraz ze słońcem nie zniknęły. Przy głównych arteriach trzeba było się wręcz przeciskać. Restauracje, różnorakie knajpki i małe lokaliki z miejscowymi specjałami były wypełnione po brzegi.
Piękne, urokliwe miejsce z ogromną ilością łabędzi i kaczek oraz ich młodych. Można było tam siedzieć, obserwować w nieskończoność.
Praga nocą urzekała mnie na maksa. Jest zupełnie inna niż za dnia. Taka bardziej tajemnicza i hipnotyzująca. Polecam każdemu taki spacer.